poniedziałek, 13 kwietnia 2015

Rozdział 31

*Julie*

Obudziłam się, wstałam z mojego miękkiego i wygodnego łóżka , poszłam do łazienki, ubrałam się, zrobiłam lekki makijaż, pościeliłam łóżko i zeszłam na dół do kuchni aby zrobić sobie kawę. Za zwyczaj nie jem śniadania. Z gotową kawą usiadłam na sofie w salonie i włączyłam telewizor. Akurat leciał wywiad z The Fooo Conspiracy. Ehh dawno, ale to dawno ich nie widziałam :(. Zostawiłam na tym kanale, odłożyłam pilota i wzięłam łyka gorącego napoju. Wczoraj byłam odwieść Abby na lotnisko. Pojechała do nich, żeby zrobić nową sesję. Oni nic się nie zmienili... Usłyszałam otwierające się drzwi. To był Mario ubrany w strój sportowy. Zawsze 2 razy w tygodniu razem ćwiczymy. A potem po ogarnięciu się jedziemy do pracy na stadion, ja do biura, a Mario na drugi trening xd Nie wiem skąd on bierze tyle energii.
- Mama nie nauczyła, że się puka ?
- Nie xd Co tam księżniczko ? Gotowa na trening ?
- Po pierwsze to nie księżniczko, lamo. Po drugie, nie możesz mi odpuścić tego treningu dzisiaj ? Wgl się nie wyspałam :/
- To tym bardziej ci nie odpuszczę ! Dalej idziemy biegać !
- Ok, ok.. - podniosłam się ze sofy i poszłam się przebrać. Gotowa zeszłam na dół i razem z Mario wyszliśmy z domu.
- Ta sama trasa co zawsze ? - zapytał brunet
- Nie ! Za długa. Pobiegnijmy do sklepu i z powrotem.
- Ale sklep jest 50 m od nas.
- I o to chodzi. - uśmiechnęłam się
- Wyjątkowo, ale następnym razem biegniemy normalnie !
- Spoko. - dość szybkim biegiem dotarliśmy pod sklep i wróciliśmy do domu. Od razu poszłam pod prysznic i ubrałam się w ciuchy do pracy. Mario poszedł od razu po mnie i po jakiejś godzinie oby dwoje byliśmy gotowi.
- Ja prowadzę ! - krzyknęłam gdy zakluczyłam dom i szłam w stronę jego samochodu.
- Nie ma mowy ! - otwierał już drzwi od strony kierowcy, ale mu przeszkodziłam.
- Ejj ! Ja chce ! Boisz się o samochód ?- zapytałam
- Nie!! Boje się o swoje zdrowie ! Jesteś prawdziwym piratem drogowym !! - co do tego miał rację.
- Nie prawda xd Oj no weź !
- Siadaj z drugiej strony.
- Ugh!!! Lama !!
- Co ? Co? Chyba nie dosłyszałem.
- To umyj uszy !
- Jesteś złem wcielonym !
- A ty jesteś.... Mietła !!! - powiedziałam i usiadłam na miejscu pasażera już mieliśmy ruszać, ale do Mario zadzwonił telefon.
' Halo ?' 
- Daj na głośnik.- powiedziałam cicho a on wykonał moją prośbę, to była jego mama. Strasznie ją lubię.
' Jedziesz na trening ?'
' Tak mamo' 
' Dzień dobry pani mamo ! ' - wtrąciłam się
' Julie ? Cześć kochana! Co tam u ciebie ? '
' Dobrze a u pani ?' 
' Jakoś leci . Mario dba o ciebie ? Bo jak nie to zaraz go opierniczę' 
' Hahaha. Nie pozwolił mi prowadzić.' 
' Co do tego to ja też bym ci nie pozwoliła ' 
' Nie no serio ? Wszyscy przeciwko mnie. Przecież zdałam na prawo jazdy !'
' Mamo pogadacie innym razem teraz musimy jechać już do pracy ' - powiedział
' Co ty taki nerwowy synku ? ' 
' Nie jestem nerwowy'
'Nie wykłucaj się ze mną!' ' Okej no! Serio musimy już kończyć. Trzymaj się mamo ! Pa ' - od razu się rozłączył. Odpalił silnik i pojechaliśmy na stadion.


*******
* Szwecja, Abby *

Wróciliśmy z sesji do domu Felix'a taty, gdzie mieszkała reszta chłopaków, a ja tylko tymczasowo :) Byliśmy trochę zmęczeni, więc usiedliśmy wszyscy na sofie w salonie. Pomyślałam, że napiszę do Julie.
' Hej, jak tam w LA ? ' .
- Musisz cały czas siedzieć w tym telefonie ? - zapytał Oscar
- Dopiero co włączyłam ! - uśmiechnęłam się
-  Widzimy się raz na miesiąc, a ty wolisz siedzieć w telefonie niż spędzić czas ze mną..
- Nie prawda ! - odłożyłam Iphona i przytuliłam się do chłopaka, po czym pocałowałam go.
- Tęsknię za tobą Abby. - powiedział
- Przecież jestem tu ! - objęłam go mocniej
- Ale za 2 dni wyjedziesz. I znowu nie będziemy się widywać...
- Ale... potem znowu przyjadę !
- Ok.. czemu Julie z tobą nie przyjedzie ?
- Ona... no... mmm...
- Dobra nie wysilaj się tak xd -zaśmiał się. Podszedł do nas Fel
- O czym gadacie ? - zapytał. Od czasu wyjazdu unikaliśmy z nim rozmów na temat Julie. Wiadomo dlaczego.
-  Tak sobie.. o dupie Marynie :)
- Zejdziecie mi z kanapy ? Chce pograć w Fife.
- Nie ? - powiedział Osci.
- Ej no weź !! Dobra, jak chcesz. - usiadł na kolana Oscara
- Bierz tą tłustą dupę !! - wydarł się
- Przecież nic ci nie robię ! - krzyknął Omar, który był w kuchni, a my z Felem zaczęliśmy się śmiać.
- Sugerujesz, że mam grubą dupę ? - wszedł do salonu
- To akurat nie było do ciebie Omar, tylko do Felix'a. - odezwał się Oscar na którego kolanach nadal siedział Sandi.
- Aha xd - zaczął się śmiać. Fel był cały czerwony, nie mógł się opanować. W końcu spadł z kolan Oscara na podłogę, a potem to śmiał się jeszcze głośniej. Mój telefon zaczął wibrować, ale zanim zdążyłam  sięgnąć, Felix miał go już w swoich rękach. Na szczęście miałam ustawiane hasło.
- Kurwa ! Po chuj masz te hasło !
- Felix wyrażaj się ! - upomniał go pan Sandman, który właśnie wchodził do pomieszczenia.
- No właśnie wyraziłem swoje zdanie xd - powiedział, a  ja w tym czasie wyrwałam mu z ręki mojego Iphona i przeczytam wiadomość od Julie. 
' Cześć ! ♥ U mnie wszystko dobrze.  ' 
'Widzimy się za 2 dni ! ' 
' Tak, wiem. ! '
- Z kim tak romansujesz ? - zapytał OG
- Pisze z Julie. - odpowiedziałam
- Pozdrów ją. - odezwał się Felix
- Mmm ok..
' Masz pozdrowienia... od Felixa.'
' O kurde ! Yyyyy. Pozdrów go i całą resztę też :* '
' Dobrze, muszę już kończyć bo przyjechał nasz obiad ( pizza Mmm ♥) ' 
' Papap :* :* '
- Z szynką i pieczarkami najlepsza !!! - ucieszył się Omar gdy otworzył kartonowe pudełko w której była pizza. Po zjedzeniu tata Felix'a zabrał nas do kina na maraton filmów z serii Paranormal Activity. Po obejrzeniu pierwszej części już miałam dość. Całe szczęście siedziałam koło Oscara, który przez cały czas trzymał mnie za rękę. Kochany *.* Z tego co zauważyłam to wszyscy byliśmy "posrani" ze strachu. Felix przytulał się do OG, a Omar do Fela taty xd Ale to śmiesznie wyglądało. Haha.
- Jeśli chcesz możemy wyjść. - szepnął mi na ucho mój chłopak
- Nie, dam rade do końca. - lekko się uśmiechnęłam i pocałowałam Oscara w policzek, po czym dalej oglądałam film. Dochodziła już 2 w nocy i właśnie skończyła się ostatnia część. Wyszliśmy z kina i jechaliśmy do domu.

********************************************************************
No i proszę ! Mamy 31 rozdział ! Mam nadzieję, że wam się podoba. Rozdziały będą pojawiały się w środy i soboty.  Jejku dziewczyny dziękujemy wam strasznie za 9000 wyświetleń!!!!!!!!!!! ❤❤❤Komentujcie!!!! 6 komentarzy = rozdział 32 ~ Julia

6 komentarzy: